niedziela, 28 lutego 2010

naturalnie

poniedziałek, 22 lutego 2010

za oknem...

stara baśń.

czwartek, 18 lutego 2010

Zacietrzewiony




Dla odmiany Mniejszy. Jak widać niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Przestrzegano mnie by nie pokazywać pierwszych zdjęć pomysłu, kiedy warsztat jeszcze słaby - pierwsza realizacja odbiega od doskonałości, a druga poprawiona znudziłaby oglądających. Jednakowoż znam swojego Potomka, z mojej krwi to dziecię. Na powtórki, poprawki z całą pewnością nie da mi szans...a tutaj tak ładnie ukazał swe prawdziwe oblicze...

niedziela, 14 lutego 2010

Yum Yum



Rankiem, ale niezbyt wczesnym, udałam się do łazienki w celu poprawienia urody. Niektórym paniom udaje się to za pomocą prostego makijażu. Mnie się nie udało, jednak dzięki próbie dokonania tego cudu - dowiedziałam się w jaki sposób znika moja biżuteria.
Podniosłam do oka sprzęt zwany tuszem do rzęs, wbiłam wzrok w lustro - ale zamiast skupić się na czynności, kątem oka dostrzegłam szybki, zwinny ruch. Zamarłam z dłonią przy oku i patrzę...
A kocia łapa, szybkimi zgrabnymi ruchami raz po raz zanurza się w koszyczku z osobistymi drobiazgami (moimi). Bezszelestnie, namierzyła cel - ale łańcuszek wysuwał się spomiędzy pazurów. Spojrzała na mnie, oceniła ryzyko, po czym prędka jak polujący dziki kot podskoczyła do góry, zanurzyła na ułamki sekundy łebek w koszyczku. Wynurzyła się i z bransoletką między zębami próbowała opuścić miejsce zbrodni.

piątek, 12 lutego 2010

MIŚ party

"chcesz usłyszeć słowa, to sam je sobie wymyśl..." HEY

środa, 10 lutego 2010

dywagacje - czyli kobieta myśli

Przez wiele dni patrzyłam na swój blog z niechęcią i niesmakiem. Nie podoba mi się, jest pusty i martwy jak zwłoki pozbawione życia, pozbawione sedna.
Przez krótką chwilę pomyślałam - czego tak na prawdę oczekuję od niego ? czego chcę ?
I nie wiem czego oczekuję, ale wiem czego mnie w nim brak.
Brak mnie, mojego zacietrzewienia. Mojego odbicia, mojego spojrzenia. Brak mojego wewnętrznego życia, mojego sedna.
Jaki jest sens prowadzić go, skoro nie ma planu, oczekiwania są nie sprecyzowane, skoro brak jest tak przytłaczający że otwierać się go nie chce ?
Nie wiem. Pomyślę. Może znajdę rozwiązanie ?

niedziela, 7 lutego 2010

Mikołaj






piątek, 5 lutego 2010

Jagoda


Zdjęcie, baner - nie są mojego autorstwa. Bardzo lubię tę dziewczynkę więc jeśli nie macie jeszcze planów na 1% - proszę przekażcie go Jagodzie.

środa, 3 lutego 2010

niedziela